Papatka

AssurKris · Wysłany: Pią 15:01, 02 Mar 2012 Temat postu: Jak głośno słuchasz muzyki?

Jak w temacie. Wypowiadać się. Jazda! ;P

U mnie sprawa ta mocno zależy od odległości do głośników. Jeśli jestem blisko, lub mam założone słuchawki, drażni mnie zbyt głośny dźwięk. W systemie mam dźwięk ustawiony na 50%, tak samo w programie AIMP. Gdy słucham muzyki w odtwarzaczu mp3, głośność mam ustawioną na nieco ponad 50%. I mi takie coś wystarcza, by cieszyć się muzyką. Zdecydowanie wolę czyste brzmienie, niż głośne. Jednocześnie z czystym sumieniem mogę wykłócać się z osobami, które próbują wmówić mi, że ogłuchnę Wink

Jak to robię, że cicha muzyka jest dla mnie wspaniała? Jeśli mam wrażenie, że coś leci zbyt cicho, to... przyciszam jeszcze mocniej, dużo mocniej, następnie wsłuchuję się przez co najmniej minutę (tak na oko, nigdy nie mierzyłem tego czasu stoperem) po czym stopniowo robię głośniej. I wówczas okazuje się, że to, co pierw było cichym graniem, staje się w zupełności wystarczającym, całkiem głośnym graniem Wink

Tak dla kontrastu mogę powiedzieć o swoim znajomym, który lubi rozkręcić swoje głośniki na maksa. I jeszcze potrafi do takiego głośnika przytknąć ucho!
Mimo, że lubi taki sposób słuchania muzyki, to sam przyznaje, że poniżej pewnego progu dźwięki stają się dla niego bardzo słabo słyszalne. Takie problemy ze słuchem, a chłopak ma dopiero 24 lata.

admi00 · Wysłany: Pią 17:14, 02 Mar 2012 Temat postu:

Zależy czego słucham Jak czegoś spokojnego to uwielbiam cicho, ale jeśli chodzi o coś bum-bum-bum to wolę głośno. Lubię poczuć moc xD

Rossie B · Wysłany: Pią 20:56, 02 Mar 2012 Temat postu:

U mnie leci na 16 vol., ale w mojej wieży jest chyba zaniżony poziom, bo dość cicho leci... Wink

Uśka · Wysłany: Pią 21:04, 02 Mar 2012 Temat postu:

Zazwyczaj cicho, chyba, że jestem sama w domku Cool

Rossie B · Wysłany: Pią 21:07, 02 Mar 2012 Temat postu:

Uśka, sama w domu, to można zaszaleć z muzyką, a co? ;d

niebystra · Wysłany: Pią 23:32, 02 Mar 2012 Temat postu:

Jak na telefonie, to zwykle tak, żebym dobrze słyszała muzykę, ale też słyszała co się wokół mnie dzieje (w skali 3-5/14). No cóż, z słuchawkami od komputera jest trudniej bo dobrze zagłuszają dźwięki z zewnątrz, więc czasem jak słucham np. Offspring to nieco głośniej, ale nie tak, że wibracje biją w uszy. ; p Nie lubię aż tak głośno, być może dlatego nie chodzę też na dyskoteki szkolne...? Wink

AssurKris · Wysłany: Sob 1:00, 03 Mar 2012 Temat postu:

Jak jestem sam w domu, to i ja lubię poczuć muzykę, a nie tylko jej posłuchać Wink

Dodam też, że całkiem przyjemnie sprząta się mieszkanie przy takich głośniejszych dźwiękach. Przynajmniej mi Smile

niebystra · Wysłany: Sob 15:16, 03 Mar 2012 Temat postu:

Oh, żebym ja mogła to może i bym sobie włączyła muzykę na głos i podkręciła, ale cóż... w moim domu ogólnie preferuje się ciszę, tym bardziej, że mam dwuletnią siostrę i czasem jeszcze śpi w dzień. Wink

Lenkaa · Wysłany: Śro 17:19, 14 Mar 2012 Temat postu:

Zależy kiedy, ale zazwyczaj muzyki słucham przez słuchawki i nastawiam na średnią głośność. Tak żeby na maksa z głośników puszczać to nie, tak nie lubię. Chcę się wsłuchać w muzykę, a to łatwiejsze przy trochę ciszej ustawionej. Jedyny wyjątek, kiedy słucham na maksa, to jak się na kogoś wkurzę. Wtedy lubię wszystko zgłuszyć bardzo głośnymi dźwiękami. I mnie to uspokaja.

schadowshine

Ja zwykle nie slucham zbyt głosno muzyki, gdy słucham na słuchawkach a jesli slucham przez glośniki od kompa to lubie jak to określiliśćie "poczuc muzyke", szczególnie gdy słucham jakiejś szybszej muzyki Smile

roślina

tak głośno jak się da!!!