Papatka

Essenti

No tak, podobno się zbliża, ale czy to prawda ?
Co Wy w ogóle o tym sądzicie ?

Uśka

Mam to głęboko gdzieś. Co będzie, to będzie, najwyżej poumieramy, no straszne.

AssurKris · Wysłany: Czw 10:45, 01 Mar 2012 Temat postu:

Praktycznie codziennie świat się kończy, nie ma takiej daty, którą można by uznać za bezpieczną. Przynajmniej jakby chcieć analizować wszystkie pojawiające się przepowiednie, choćby od najmniej znaczących wyznań/sekt.

@Essenti
Powiedz, że Tobie nie chodzi o tą wciąż powtarzaną bzdurę, że niby Majowie cokolwiek przepowiedzieli.

A tak jeszcze zapytam, bo jestem bardzo ciekaw, czym dla Was jest ten "koniec świata"? Niech się ktoś rozpisze na ten temat.

Jeszcze jedno pytanie przyszło mi do głowy. Przypomniałem sobie, jak kłóciłem się z rodzicami jednego z moich kumpli. Podobne rozmowy można przeprowadzić z agitującymi świadkami Jehowy. Wszyscy oni twierdzą, że koniec świata jest już naprawdę bardzo blisko, bo obecnie obserwuje się masę kataklizmów i innych nieszczęść, więcej, niż było tego kiedyś. Też uważacie, że trzęsienia ziemi, tsunami, epidemie, głód, że tego jest więcej niż w dawnych czasach?